Wiech: Kończą epokę węgla. Tucholski: Skutek? Jedne z najwyższych cen prądu na świecie

Dodano:
Funt szterling. Zdj. ilustracyjne Źródło: Unsplash / Colin Watts
Wielka Brytania rozpoczęła światową epokę węgla, teraz ją kończy – napisał Jakub Wiech. Marek Tucholski skomentował, że skutki nie są korzystne.

Jakub Wiech zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24 poruszył temat prowadzonej w Europie transformacji energetycznej, zwracając uwagę, że Wielka Brytania wygasiła wszystkie swoje elektrownie węglowe, co oznacza, że udział tego surowca w jej miksie energetycznym spadł do zera.

Dziennikarz odnotował, ze angielskie władze cofnęły zgodę na budowę kopalni węgla koksującego i w praktyce nie wydobywają już węgla. Jak dodał w poście na X, Wielka Brytania "planuje ustawowy zakaz budowy nowych kopalń" i jest krajem, który "rozpoczął światową epokę węgla teraz ją kończy".

Tucholski: Ceny prądu mają wyższe nawet niż Polska

Entuzjazmu Jakuba Wiecha nie podzielił zajmujący się m.in. energetyką działacz Konfederacji z Płocka Marek Tucholski, który do sprawy także odniósł się za pośrednictwem social mediów.

Postawił pytanie, jakie są skutki działań Londynu. Jak wskazał, Brytyjczycy mają jedne z najwyższych cen prądu na świecie, obecnie droższe nawet niż w Polsce (122 euro do 114 euro). Dodał, ze dzieje się to pomimo posiadania przez Brytyjczyków energetyki jądrowej i własnych zasobów gazu.

"Dziękuję za taki postęp"

"Ponad 3 miliony gospodarstw domowych ma problemy z rachunkami za energię, a coraz większą popularnością cieszą się tzw. «warm hubs» – miejsca gdzie ludzie, których nie stać na rachunki za prąd mogą się ogrzać, napić ciepłej herbaty czy zjeść ciepły posiłek, którego ugotowanie w domu jest dla wielu osób za drogie. Ubiegłej zimy takich centrów, finansowanych przez różne organizacje charytatywne, grupy społeczne i rząd, a zlokalizowanych w bibliotekach, kościołach, centrach społecznościowych było takich miejsc ponad 13 000... " – napisał Tucholski.

"My w dużej mierze idziemy drogą Brytyjczyków, ale mamy o tyle gorszą sytuację, że nie mamy tak dużych zasobów gazu jak oni, a zamierzamy zwiększać jego zużycie w energetyce. Stąd zarówno cena prądu jak i stopień energetycznej zależności będą jeszcze wyższe" – dodał. "Dziękuję za taki "postęp" – podsumował.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...